"Z kopyta kulig rwie". Ale nie koniecznie w lesie!
Zimowa aura sprzyja dzieciom korzystającym z wolnego w czasie ferii zimowych. Sanki, narty, czy choćby zwykłe reklamówki – wszystko, na czym można zjeżdżać z górki, jest na wagę złota. Z pogody korzystają też organizatorzy zimowego wypoczynku i coraz częściej organizują kuligi.
To zwróciło uwagę leśników, którzy zaapelowali o przeniesienie się z tym zimowym sportem w stronę dróg polnych niż na szlaki przecinające lasy. Dzisiaj na udział w kuligu próbowała się załapać Agnieszka Pospiszyl.