Opolski MOPR rusza z programem pomocy niepełnosprawnym dzieciom i ich rodzicom. To nie jedyna nowość zaplanowana na 2018 rok
Nowy cykl wsparcia dla dzieci niepełnosprawnych chce prowadzić w nadchodzącym 2018 roku Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. W praktyce zadanie pomocy realizują działające w mieście organizacje. To przede wszystkim działania związane z terapią i pomocą bezpośrednią. Ale, nie jedyne.
W nowym 2018 roku realizując zapisy ustawy "za życiem" opolskim MOPR chce ruszyć ze zwiększoną pomocą w stronę rodzin, gdzie jest niepełnosprawne dziecko. Mogą oni liczyć na wsparcie asystenta, który odciąży ich w pewnych działaniach. To jedna z nowych propozycji MOPR - mówi wicedyrektor ośrodka Małgorzata Kozak.
W dalszym ciągu realizowana będzie w Opolu inicjatywa tzw. kuchni na kółkach, czyli dostarczanie posiłków samotnym seniorom w Opolu, ale połączona będzie z pomocą pielęgniarską. - Obserwujemy, że liczba osób potrzebujących takiej formy pomocy rośnie - zauważa Kozak.
MOPR przystępuje również do nowego, dwuletniego na początek programu readaptacji osób bezrobotnych. - Chcemy skupić się na tych, którzy w urzędach pracy figurują w tzw. trzeciej kategorii. To ludzie, którzy są bezrobotni od lat, do tego borykają się często z nałogami - zauważa Kozak.
W planie organizacja trzech warsztatów. W jednym z lokali przy ulicy Sienkiewicza miasto chce w ramach projektu zorganizować punkt spotkań połączony z warsztatami, gdzie kobiety będą prowadziły mały warsztat krawiecki, a panowie będą wykonywali prace remontowe i naprawy sprzętu. W ciągu dwóch lat projektu, finansowanego z unijnych pieniędzy, przeszkolonych ma być 120 osób. W kolejnych dwóch latach (2020-2020) projekt ma być już finansowany z pieniędzy miejskich.
W dalszym ciągu realizowana będzie w Opolu inicjatywa tzw. kuchni na kółkach, czyli dostarczanie posiłków samotnym seniorom w Opolu, ale połączona będzie z pomocą pielęgniarską. - Obserwujemy, że liczba osób potrzebujących takiej formy pomocy rośnie - zauważa Kozak.
MOPR przystępuje również do nowego, dwuletniego na początek programu readaptacji osób bezrobotnych. - Chcemy skupić się na tych, którzy w urzędach pracy figurują w tzw. trzeciej kategorii. To ludzie, którzy są bezrobotni od lat, do tego borykają się często z nałogami - zauważa Kozak.
W planie organizacja trzech warsztatów. W jednym z lokali przy ulicy Sienkiewicza miasto chce w ramach projektu zorganizować punkt spotkań połączony z warsztatami, gdzie kobiety będą prowadziły mały warsztat krawiecki, a panowie będą wykonywali prace remontowe i naprawy sprzętu. W ciągu dwóch lat projektu, finansowanego z unijnych pieniędzy, przeszkolonych ma być 120 osób. W kolejnych dwóch latach (2020-2020) projekt ma być już finansowany z pieniędzy miejskich.