Dziś (14.12) w siedzibie Parku Naukowo-Technologicznego w Opolu podpisano stosowne dokumenty. Projekt ma pomóc w rozwoju przedsiębiorczości i rozwojowi innowacji, m.in. przemysłowych.

- Konkurencja na rynku jest ogromna, dlatego chcemy przyszłym przedsiębiorcom wyjść naprzeciw - powiedział prof. Jarosław Mamala, prezes PNT w Opolu. - Najważniejszym elementem tego startupu jest integracja środowiska akademickiego z biznesem. Większość uczelni posiada swoje biura karier, ale tutaj będzie miejsce na realizację najlepszych pomysłów. Trzeba pokazać tym młodym ludziom, na czym polega odwaga wyjścia z pomysłem na zewnątrz.

- Warto brać udział w startupach i warto zadawać pytania - mówi Piotr Śnieżek, prezes firmy zajmującej się automatyzacją produkcji, jeden z prelegentów podczas dzisiejszego spotkania. - Ja chcę zadać podczas prezentacji, czy automatyzacja w przemyśle jest koniecznością, a z mojej perspektywy właśnie jest. To poprawia jej konkurencyjność na rynku.

- Startupy często potrzebują wsparcia inwestorskiego i nam się udało - mówi Tomasz Gruszka, przedstawiciel firmy produkującej panele wiatrowe. - Naszym produktem są panele wiatrowe. To jest bardzo podobne do fotowoltaiki, ale urządzenia przez nas tworzone produkują energię z wiatru. Są bardzo łatwe w montażu.

- Cieszę się z tej inicjatywy, bo to podnosi potencjał miasta. Są też inne korzyści - powiedział prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - To też większe wpływy do kasy miasta z tytułu podatków. W związku z innowacjami powstają też nowe miejsca pracy i to takie wartościowe, bo nowoczesne i prężne, często z pomysłami, które mogą podbijać świat. Cieszymy się, że rozwija się środowisko integracji nauki z biznesem.

Dodajmy, ze Park Naukowo-Technologiczny, w którym realizowane są projekty startupowe w Opolu działa już niemal dekadę.