Cel był bardzo prosty - przebiec jak najdłuższy dystans w 12 minut. Jest to podstawa do sprawdzenia się w tzw. teście Coopera, czyli próbie wytrzymałościowej opracowanej na potrzeby armii USA. W niedzielne (6.10) przedpołudnie na starcie jesiennej edycja akcji "Test Coopera dla Wszystkich" stanęło kilkudziesięciu zawodników.
- Pogoda kapryśna, ale kolejny raz nie zawiedliśmy się ilością uczestników - mówi Maciej Róg z AZS-u Politechniki Opolskiej.
- Wydaje się, że 12 minut to jest krótko, ale jednak dla niektórych jest to trochę wymagające. Ale cieszy to, że są już wśród nas ludzie, którzy tradycyjnie przychodzą, ale są też nowe twarze, co też mnie bardzo cieszy.
Przede wszystkim była to chęć poprawienia własnych wyników, ale i dobra zabawa, co potwierdzali uczestnicy wyzwania.
- To pierwszy raz, kiedy na teście Coopera jesteście, czy nie? Mój trzeci i Miłosza też trzeci - on ma 9 lat. Jak było ostatnio, powiedz mi? Fajnie. Czyli na dobrą sprawę, nie zależało Wam na wyniku, tylko żeby wziąć udział w fajnej zabawie? Dokładnie tak. Miłosz pobił swój wynik na pewno, a ja jako towarzysząca osoba - podsumowali Zofia i Miłosz Chlebda.
Każdy uczestnik otrzymał numer startowy, a także certyfikat z uzyskanym wynikiem. Dla pierwszych uczestników czekała druga połówka pamiątkowego medalu. Część pierwszą można było zdobyć w trakcie wiosennej edycji testu. Organizatorem akcji jest Klub Uczelniany AZS Politechniki Opolskiej.