Gwardia Opole przegrała po rzutach karnych z Wybrzeżem Gdańsk 30:31 w meczu 5. serii Orlen Superligi. W regulaminowym czasie gry pasł remis 27:27. Najwięcej bramek dla opolskiego zespołu – 9 – zdobył Mateusz Wojdan.
Opolanie nie najlepiej rozpoczęli spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk. Gospodarze pierwszą połowę zakończyli czterobramkowym prowadzeniem (15:11). W drugiej części spotkania w szeregi „Gwardzistów” powróciła skuteczność, a prawdziwą zmorą dla gdańszczan był Mateusz Wojdan.
Minutę przed końcem po bramce opolskiego skrzydłowego Gwardia prowadziła nawet 27:26, ale Wybrzeże zdołało wyrównać. Strzelcem bramki na wagę remisu i rzutów karnych był Rafał Stępień.
Serię „siódemek” zwyciężyli gospodarze 4:3, po dwóch pomyłkach zawodników z Opola. Kluczową rolę w ostatecznym zwycięstwie gospodarzy odegrał „stary znajomy” Gwardii Opole – Mateusz Zembrzycki. Bramkarz Wybrzeża zatrzymywał opolski zespół aż 14 razy.
W innych sobotnich spotkaniach Chrobry Głogów pokonał Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 38:21 (19:13), a MMTS Kwidzyn przegrał ze Śląskiem Wrocław 26:29 (13:13).
W tabeli prowadzi Industria Kielce (12 pkt.), przed Orlen Wisłą Płock (9 pkt.) i Gwardią Opole (9 pkt.).