Lepszego "wejścia" w to spotkanie piłkarze Odry Opole nie mogli sobie wymarzyć. Już w 2. minucie zamieszanie w polu karnym Pogoni Siedlce wykorzystał obchodzący 30. urodziny Dawid Wolny, który w sytuacji podbramkowej zachował najwięcej zimnej krwi i wyprowadził Odrę na prowadzenie 1:0.

Odra dominowała, czego efektem była druga bramka dla "Niebiesko-czerwonych". W 20. minucie spotkania, piłka trafiła pod nogi Adriana Łyszczarza, a ten płaskim strzałem w prawy dolny róg bramkarza podwyższył prowadzenie Odry.

W 39. minucie meczu mogło być 3:0, po dobrej akcji Odry lewą stroną boiska i centrze Maksymiliana Banaszewskiego piłka trafiła pod nogi Dawida Wolnego. Ten kopnął piłkę na bramkę Pogoni, a futbolówka uderzyła w poprzeczkę.

Tuż po przerwie opolanie doczekali się trzeciej bramki, a w głównej roli ponownie wystąpił Dawid Wolny, który wyskoczył najwyżej w polu karnym i głową skierował piłkę do bramki Pogoni Siedlce.

W 54. minucie mogło być 4:0, ale ponownie gościom pomogła poprzeczka. Bliskim zdobycia bramki był Szymon Mida.

W 75. minucie bramkę "stadiony świata" zdobył Adrian Purzycki, który z lewego narożnika pola karnego posłał piłkę pod poprzeczkę bramki Pogoni, czym zasłużył sobie na owacje na stojąco od opolskiej publiczności.

Odra kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń i spokojnie dowiozła zwycięstwo do końca spotkania, choć goście zdobyli honorową bramkę z rzutu karnego już w doliczonym czasie gry. Trafił Cezary Demianiuk.