Pierwsza, dość nudna część niedzielnego spotkania nie zachwyciła i oba zespoły schodziły do szatni przy bezbramkowym remisie.

Zdecydowanie ciekawiej na boisku w Bełchatowie było po przerwie. Pierwsi do głosu doszli goście z Rzeszowa, a Szymon Kądziołka już 6 minut po rozpoczęciu drugiej części gry wyprowadził rzeszowian na prowadzenie.

Odra próbowała, jednak jeżeli nie strzela się w kierunku bramki, to ciężko myśleć o zdobyciu gola. Ta sztuka się jednak udała już w doliczonym czasie gry, gdy Borja Galan uratował remis opolskiej Odrze, pewnie egzekwując rzut karny.

Odra spadła na 3 miejsce w tabeli po tym, jak Lechia Gdańsk pokonała Chrobrego Głogów 1:0. Kolejny mecz zawodnicy Adama Noconia rozegrają z inną drużyną ze stolicy Podkarpacia. Ich przeciwnikiem będzie Resovia, a to spotkanie w piątek 15 grudnia.