Odra Opole przegrała w Płocku z tamtejszą Wisłą 0:2 i była to trzecia z rzędu porażka opolskich piłkarzy w I lidze.
Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył strzałem z dystansu Dawid Kocyła, którego uderzenie przy słupku sprawiło, że golkiper opolskiej drużyny Artur Haluch był bez szans. To była 36. minuta meczu.
W drugiej odsłonie spotkania, a konkretnie w 78. minucie do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Łukasz Sekulski, ale Haluch wyczuł jego intencje i odbił strzał z karnego. Niestety, do bezpańskiej piłki doszedł Paweł Chrupałła i umieścił ją w siatce.
Od jutrzejszych (12.11) meczów zależy, czy opolanie utrzymają pozycję lidera zaplecza piłkarskiej ekstraklasy.