Czwarty etap Tour de Pologne Strzelin - Opole ma 198,6 km, a barwny peleton zawodowych kolarzy będzie można zobaczyć m.in. w Niemodlinie, Tułowicach, Korfantowie, Strzeleczkach, Krapkowicach i Gogolinie. O randze wyścigu, rywalizacji na najwyższym światowym poziomie mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole dyrektor generalny wyścigu, znakomity kolarz Czesław Lang.
- Kolarze muszą być bardzo skoncentrowani, raczej nie ma czasu na podziwianie miejscowości, przez które przejeżdżają - przyznał w Porannej Rozmowie RO dyrektor generalny Tour de Pologne Czesław Lang.
Czwarty etap ze Strzelina do Opola ma 198,6 km, a metę zlokalizowano na ul. Ozimskiej na wysokości skrzyżowania z Katowicką w Opolu, gdzie najlepsi powinni finiszować około godz. 16:35.
- Muszą być bardzo skoncentrowani na tym, gdzie jadą, oczywiście tam nieraz się głowę podniesie i coś się zobaczy, ale proszę zwrócić uwagę, kolarz od kolarza jedzie na dwa, trzy centymetry, jadą bardzo szybko, moment dekoncentracji i jak się mówi po kolarsku, jak się "liźnie koło" czy jak przednim kołem dotkniesz tylnego koła kolarza przed sobą, to automatycznie się przewracasz i robi się wielka kraksa - wyjaśnił Czesław Lang.
Zyskujący na prestiżu wyścig pokazuje w tym roku około wiele telewizji, co stanowi też znakomitą okazję do promocji Polski, jej regionów i pokazania tego, jak się zmieniamy - dodał gość Radia Opolu od 30 lat odpowiedzialny za organizację wyścigu.
- Kolarze raczej nie podziwiają widoków, ale dzięki transmisji telewizyjnej, która jest świetnie przygotowana, to wyścig trafia do ponad 100 miejsc na całym świecie i to naprawdę niesamowita możliwość pokazywania Polski, jak się zmienia, jakim jesteśmy pięknym krajem i nad tym bardzo pracujemy - dodał dyrektor generalny Tour de Pologne.
W tym roku w grupie walczących o punkty Tour de Pologne są m.in. dający nam wielkie emocje Michał Kwiatkowski, czy zwycięzca poniedziałkowego etapu Rafał Majka.
Na trasie wtorkowego (01.08), czwartego etapu jest jedna Premia Górska III kat. w Strzegomianach oraz trzy premie lotne w Sobótce, Strzelinie i Grodkowie.
Barwny peleton przejedzie przez między innymi przez Niemodlin, Tułowice, Korfantów, a także Strzeleczki, Krapkowice i Gogolin.
Na pytanie o jazdę kolarzy w deszczu? - Jest trudna to fakt, ale to jest sport dla twardzieli, gladiatorów - konstatował na antenie RO Czesław Lang.
Relacje z wyścigu, rozmowy z kolarzami na antenie RO.