Siatkarki Uni Opole rozegrały w środę (08.09) kolejny sparing przed debiutem w Tauron Lidze. W czterosetowym pojedynku z MKS-em Kalisz uległy 1:3.
- Było naprawdę bardzo blisko - przekonuje Marta Pamuła, przyjmująca Uni. - W dwóch setach prowadziłyśmy bardzo wysoko. Niestety nasze indywidualne błędy nie pozwoliły nam przechylić szali zwycięstwa na własną stronę - podsumowuje.
Nicola Vettori uważa, że zespół opolski nie ustępuje znacząco doświadczonym przeciwniczkom. - Potrafimy grać w siatkówkę, mimo że jesteśmy beniaminkiem. Popełniliśmy za dużo błędów, dlatego wynik taki a nie inny. Byliśmy trochę lepsi od przeciwnika, ale gdy robi się 10 błędów od rywala, to trudno wygrywać sety - mówi szkoleniowiec Uni.
Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek opolanki zmierzą się towarzysko z BKS-em Bielsko-Biała.