Odra Opole uległa na własnym terenie Sandecji Nowy Sącz 1:2 w spotkaniu 3. kolejki piłkarskiej Fortuna 1. ligi. Pierwsze 45 minut nie zwiastowało jednak takiego wyniku, bo opolanie mogli podwyższyć prowadzenie.
Pierwsza połowa spotkania zwiastowała ciekawą grę opolskiej Odry, która od początku szukała swoich okazji na połowie rywala. Aż nastąpiła 22. minuta, gdy świetnym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Maćkowiak, który uderzył piłkę tuż po poprzeczką bramki rywala dając prowadzenie Odrze. Jeszcze przed gwizdkiem okazję na podwyższenie prowadzenia były, co dawało nadzieję na dobry wynik po przerwie.
Niestety to rywale korzystali co chwilę z uśpionej obrony opolskiego zespołu, a to przyniosło przyjezdnym wyrównanie, gdy między słupki bronione przez Mateusza Kuchtę trafił Dawid Błanik.
Piotr Plewnia postanowił wprowadzić kilka zmian, ale to wciąż nie przynosiło oczekiwanego skutku. Ponownie pomiędzy słupki Odry trafił w 75. minucie Dawid Błanik, co spowodowało, że to Sandecja wyszła na prowadzenie.
Do ostatniego gwizdka mimo rozpaczliwych ataków Odra nie zdołała stworzyć sytuacji, która poważnie zagroziłaby bramce rywali.
To druga porażka na własnym terenie w tym sezonie. Wcześniej na stadionie przy Oleskiej opolanie ulegli w meczu otwarcia Miedzi Legnica.