W dziewiątym spotkaniu sezonu 2. Ligi Żużlowej lider Kolejarz Opole zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem Kolejarzem Rawicz. Opolanie w pierwszym meczu tych zespołów wygrali u siebie 51:39.
Menadżer Kolejarza Opole liczy, że zespół zachowa miano niepokonanego, choć zadanie nie będzie łatwe. Drużyna z Rawicza w tym sezonie poniosła tylko jedną porażkę, właśnie przy Wschodniej.
– Nastroje jak zawsze są bojowe i jedziemy powalczyć o pełną pulę – mówi Piotr Mikołajczak. – Teren w Rawiczu jest oczywiście bardzo ciężki. Zbroją się na nas gospodarze solidnie. Nawet Jaimon Lidsey musiał podziękować Stali Gorzów za udział w memoriale im. Jancarza, choć wiem, że chciał w nim wystąpić. Ale dostał nakaz z Leszna, że ma pojechać jako wsparcie Rawicza w meczu przeciwko Opolu.
Nie wiadomo, czy w starciu weźmie udział Jacob Thorssell, który solidnie poobijał się w finale mistrzostw swojego kraju. Mecz w Rawiczu dzisiaj (18.07) o godzinie 17.00.