22. Festiwal Filmowy "Opolskie Lamy" trwa od piątku (4.10) w stolicy regionu. W programie są liczne seanse filmowe, spotkania z twórcami kina, ale też literatury z nim związanej oraz warsztaty dla dorosłych i dzieci. Głównym elementem festiwalu jest konkurs filmów krótkometrażowych tworzonych przez amatorów, a także uczniów i absolwentów szkół filmowych.
Marta Wolna ze Stowarzyszenia "Opolskie Lamy" mówiła w Radiu Opole, że jest to festiwal, który promuje w szczególności kino polskie. - Stawiamy na tych mniej znanych reżyserów. Eksponujemy tytuły filmów dokumentalnych, fabularne również, ale myślę, że to kino dokumentalne w Polsce ma się świetnie. Wspaniale, że możemy zapraszać również dokumentalistów i rozmawiać z nimi, bo to nie tylko filmy, książki i reportaże, ale też eksponowanie spraw, o których teraz się mówi, tematów ekologicznych, związanych ze środowiskiem czy sytuacją na granicy - dodaje.
W programie jest Panorama Kina Światowego, w tym roku organizatorzy proponują nam kino tureckie. A najdłuższy tegoroczny film to obraz pt. "Wśród wyschniętych traw", który trwa 197 minut. Jego pokaz zaplanowano dzisiaj (5.10) o godz. 19:00 w Kinie Meduza.
Z kolei w piątek (11.10) festiwal odwiedzi między innymi dokumentalista, reżyser i operator Tomasz Wolski, który otrzyma Honorową Lamę za całokształt twórczości.