17 regionalnych rozgłośni publicznego radia "solidarnie i w porozumieniu" apeluje do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o natychmiastowe przywrócenie wypłat pochodzących z opłat abonamentowych. Podkreślono, że publiczne pieniądze przeznaczone na realizację misji publicznej radia powinny trafić bezpośrednio na konta spółek radiowych.
Pismo w tej sprawie Maciejowi Świrskiemu przekazali likwidatorzy i redaktorzy naczelni Radia dla Ciebie i Radia Poznań. Emilia Benedykcińska i Piotr Michalak zostali zaproszeni na posiedzenie KRRiT.
"Tylko sądy w Poznaniu i Olsztynie utworzyły depozyty, pozostałe sądy odmówiły przyjęciu pieniędzy do depozytu, co jednoznacznie wskazuje na niewłaściwość przyjętego przez Pana modelu postępowania" - zwracają się w liście do przewodniczącego KRRiT przedstawiciele rozgłośni Polskiego Radia.
Podkreślono także, że nie jest prawdą, iż tylko RDC i Radio Poznań mają prawomocnie potwierdzoną przez KRS likwidację. "Wbrew Pańskiemu publicznemu stwierdzeniu z 12 i 15 kwietnia br., wszystkie 17 akcyjnych spółek radiowych ma taki sam status prawny i formalny jak RDC i Radio Poznań - wszystkie spółki są wpisane do KRS, jest otwarta i potwierdzona ich prawomocna likwidacja, są wskazani likwidatorzy, a zatem nie istnieją żadne przeszkody formalne lub prawne do rozporządzania przez likwidatorów pieniędzmi, jakie spółki powinny otrzymać od KRRiT" - czytamy w piśmie.
W ocenie autorów listu wysyłanie tych pieniędzy przez KRRiT do depozytów sądowych jest nie tylko nieuzasadnione prawnie, ale też przeciw skuteczne, ponieważ nie zabezpiecza żadnych interesów w realizacji misji radia publicznego, tylko tę misję dewastuje.
"Koszty działalności likwidatorów są opłacane ze skromnych przychodów własnych spółek, ze sprzedaży reklamy, a nie z pieniędzy przeznaczonych na realizację misji publicznego radia" - podkreślono.
Przedstawiciele 17 rozgłośni uważają, że bez tych pieniędzy nie mogą skutecznie realizować misji radia publicznego zatwierdzonej przez KRRIT w planach programowych wszystkich rozgłośni na rok 2024.
"Nie możemy na czas regulować wynagrodzeń pracowników czy zobowiązań wobec ZUS i US, rat kredytów bankowych i bieżących zobowiązań wobec kontrahentów. To wszystko wyłącznie z jednego powodu wstrzymania płatności KRRiT bezpośrednio na konta spółek i próby tworzenia depozytów sądowych" - zwracają uwagę autorzy pisma.
Według stanu na 15 kwietnia zaległości z tytułu wstrzymania przez KRRIT wypłat na konta spółek regionalnych rozgłośni wynoszą ponad 66 milionów złotych, tylko za okres styczeń - kwiecień 2024.