Do dwóch groźnych wypadków doszło na drogach naszego regionu minionej nocy. Jeden z nich był tragiczny w skutkach.
Ze wstępnych ustaleń policjantów, przyczynami obu zdarzeń były zbyt szybka jazda i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.
- Do pierwszego z wypadków doszło około północy na ul. Gazowej w Kędzierzynie-Koźlu - informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu kom. Agnieszka Żyłka. - Gdzie kierujący samochodem doprowadził do dachowania pojazdu, a następnie uderzył w słup. W wyniku zdarzenia 23-letni obywatel Ukrainy poniósł śmierć na miejscu. Pozostali pasażerowie nie doznali obrażeń. Do kolejnego zdarzenia doszło w Schodniej około 23:20. Kierujący osobówką zjechał do rowu, a następnie dachował.
Kierujący w wyniku wypadku doznał złamania m.in. kości udowej i licznych stłuczeń. Policjanci apelują o rozsądną jazdę. Zbliża się czas powrotów poświątecznych i - jak podkreślają mundurowi - będą obecni na drogach by dbać o bezpieczeństwo podróżujących.
AKTUALIZACJA 27 grudnia g. 12:30
1,8 promila alkoholu - tyle w wydychanym powietrzu miał 24-letni kierowca, który w nocy z 25 na 26 grudnia na ulicy Łukasiewicza w Kędzierzynie-Koźlu doprowadził do śmiertelnego wypadku. Przypomnijmy, że w tym zdarzeniu zginął 23-letni pasażer samochodu. Oprócz niego oraz kierowcy w pojeździe znajdował się jeszcze 20-latek.
24-letni kierowca został zatrzymany przez policjantów. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie, gdzie czeka na dalsze decyzje prokuratury. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.