- Ze względu na sytuację, jaka dotknęła nasze województwo we wrześniu, to niektóre organizacje, które realizowały program nie były w stanie przyjąć tej żywności, która im się należała - mówi Edward Ambicki, prezes Banku Żywności w Opolu.

- Na chwilę obecną zostało około 80 ton żywności i oczywiście trafi ona do tych wszystkich organizacji, które mają z nami podpisane umowy na realizację tego programu. My w porozumieniu z poszczególnymi organizacjami w określonych dniach będziemy tę żywność dostarczać. Oni mają listę osób, która jest już zakwalifikowana do tego programu.

To jednak nie ostatnia dobra informacja dla osób potrzebujących. Od lutego ruszy kolejna edycja programu z nowymi wytycznymi. W przyszłym roku ma być też więcej żywności. Do tej pory na jedną osobę przypadło 36 kilogramów, będzie 46, a jednym z dodatkowych produktów będzie miód.