Co z przebudową opolskiego stadionu żużlowego? Przypomnijmy, że w trakcie ostatniej kampanii do wyborów samorządowych ubiegający się wówczas o reelekcję prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski obiecał modernizację obiektu. Jednak od tamtej pory, czyli od marca nic się w tym temacie nie zmieniło się.
- Cały czas czekamy na zamianę gruntów z Remtrakiem - odpowiada prezydent Wiśniewski. - Musimy uzyskać zgodę dyrekcji ochrony środowiska, co nie będzie łatwe niestety. To wynika z tego, że zakład chce zmienić ocenę stanu ziemi na terenie całego zakładu, nie tylko na tych działkach, które zamieniamy. Regionalna Dyrekcja musi się temu przyjrzeć i właśnie to robi. Zobaczymy, z jakim wynikiem.
- Gdyby się w jakieś krótkiej perspektywie nie udało zamienić tymi działkami, to ruszymy z budową oświetlenia - dodaje prezydent.
- To jest taki wymóg kluczowy do tego, żeby klub mógł spokojnie, bez kłopotów, przez kolejne lata jeździć w pierwszej lidze. Zmodernizujemy też część trybun tak, żeby przynajmniej minimalny efekt osiągnąć. Chcemy, żeby klub nie miał przeszkód infrastrukturalnych, jeżeli chodzi o swoje ambicje sportowe.
Przypomnijmy, że według planów ratusza na stadionie przy ulicy Wschodniej miał się pojawić również dodatkowy tor do szkolenia młodych żużlowców, a remont miał potrwać trzy lata.