- Nasza córka urodziła się 7 tygodni za wcześnie. Jej zbyt szybkie przyjście na świat było szokiem dla całej rodziny, nikt się tego nie spodziewał i nic na to nie wskazywało - mówi pani Dorota, mama miesięcznej Leny.

- Strach był ogromny, bo wiedziałam, że takie małe dzieci, co prawda radzą sobie, ale strach był też z tego tytułu, że wiadomo było, że jest jakaś infekcja i że będą po porodzie problemy. Dla nas to było takie maleństwo, że strach było na początku dotknąć. Lenka niestety szybko trafiła na OIOM, więc tego dotyku też potem już nie było.

- Mój synek urodził się w 32. tygodniu ciąży i ważył 2 kilogramy - dodaje pani Aleksandra, mama 5-dniowego Ksawerego. - Myślałam, że dłużej będziemy w dwupaku, ale za szybko odeszły mi wody. Staraliśmy się tutaj w szpitalu jak najdłużej podtrzymać ciąże, ale maluch chyba chciał jak najszybciej się przytulić. Teraz najważniejsze, żeby wszystko było dobrze i rósł swoim tempem, tak jak potrzebuje.

Jak wynika ze światowych statystyk, co 10 noworodek rodzi się przedwcześnie. W ubiegłym roku w Klinicznym Centrum Ginekologii, Neonatologii i Położnictwa w Opolu urodziło się przedwcześnie 335 dzieci, co stanowi blisko 14 procent wszystkich narodzin. W tym roku do końca września urodziło się 246 takich maluszków.

A więcej o wcześniakach i ich dzielnych rodzicach oraz lekarzach będzie można posłuchać jutro (18.11) po godzinie 15:00 w magazynie Reporterski Obraz Dnia.