W stolicy regionu zakończyły się wojewódzkie uroczystości 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Po mszy świętej w kościele ojców Franciszkanów uczestnicy przemaszerowali przed Pomnik Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. Następnie wykonano tam salwę honorową i złożono kwiaty.
- Dziś jest szczególny dzień, a biorąc pod uwagę to, co przed nami i te wszystkie wyznania, to każdego dnia musimy dbać o to, co faktycznie nie jest nam dane raz na zawsze - mówi Monika Jurek, wojewoda opolska. - Naszą wolność budujemy codziennie i musimy się o nią troszczyć, a ta wolność, solidarność i te wszystkie uczucia, które nam towarzyszą każdego dnia, szczególnie w tym roku, w tych ostatnich miesiącach, dały się poznać. Tylko w takiej jedności jesteśmy w stanie zwalczyć wszystkie przeciwności, ale też zbudować to, żebyśmy mogli żyć nie tylko w wolnym, ale w pięknie rozwijającym się niepodległym, tolerancyjnym kraju.
- To jest niezwykle ważne, aby cenić to, co mamy, co nam nie zostało dane, a wywalczone - dodaje Szymon Ogłaza, marszałek regionu. - Aby to utrzymać, to niezwykle ważnych jest parę elementów. Ten patriotyzm, który tutaj dzisiaj prezentujemy, ale też wspólnota. Jeżeli tylko będziemy razem i wspólnie realizowali cele, to przetrwamy i ta niepodległość ma szansę być wartością, którą następne pokolenia również będą świętowały i celebrowały.
- To jest święto wielowymiarowe, bo pierwsze to święto odzyskania niepodległości, takiego symbolu powrotu do państwowości polskiej - zaznacza Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Ale też święto nawiązujące do tego, ile krwi przelano za tę niepodległość, ile to było starań, ile powstań, również nieudanych. To jest też święto, o tym, jak się cieszyć z niepodległości, bo to jest istota, bo tak jak odzyskaliśmy niepodległość, tak możemy ją stracić. Trzeba pamiętać, że we współczesnym świecie wcale nie jest tak, że Polska musi być na mapie, że my mówimy po polsku i uczymy tego nasze dzieci. To jest rzecz, którą może być nam znowu zabrana, dlatego trzeba dbać o Polskę.
Wśród zaproszonych gości byli również parlamentarzyści - Marcin Ociepa, Adam Gomoła, Tadeusz Jarmuziewicz oraz Tomasz Kostuś. - Wolność nie jest nadana raz na zawsze - mówił poseł. - Trzeba o nią nieustannie walczyć, zabiegać. Zwłaszcza teraz, kiedy żyjemy w tak trudnych, nieprzewidywalnych czasach, gdzie bezpieczeństwo jest absolutnie wartością nadrzędną. Dlatego tak ważne jest, abyśmy mieli silną armię i dzisiaj przeznaczamy najwięcej spośród wszystkich państwo NATO na bezpieczeństwo i to jest priorytet.
Przypomnijmy, obchody 11 listopada w stolicy regionu rozpoczęły się od mszy św. w intencji ojczyzny. Następnie ulicami Opola przeszła defilada konna. Po niej rozpoczęły się oficjalne obchody przy Pomniku Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. Natomiast na rynku w Opolu do 17:30 trwa piknik niepodległościowy. Z kolei o 16:00 w Stegu Arenie rozpocznie się koncert dla powodzian.