- Postanowiliśmy wcześniej stanąć z naszym stoiskiem - mówi druhna Maria Markuszewska, drużynowa 41. Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej z Opola. - Bo trzeba zbierać na remont barki i całe dno chcemy wymieniać. W Kędzierzynie-Koźlu stocznia czeka. Koleżanka zrobiła stroiki. I powiedziała "Marysia, jak sprzedasz, też będziesz miała na remont barki". Bardzo zapraszamy wszystkich opolan, którzy mogą nas wspomóc chociaż złotówką lub wpłacić dwa złote, to jest dużo. Jak nazbieramy, to popłyniemy, ale już stocznia czeka i kierownik stoczni mnie na pewno przyjmie. Pierwsi klienci już byli, powiedzieli, że wrócą, bo przecież w piątek mamy Wszystkich Świętych.

- Przeważnie tutaj kupuję, już przyzwyczajony chyba jest człowiek - dodaje jedna z klientek.

Harcerze będą sprzedawać znicze do 3 listopada.