- Nie każdy rodzic nieszczepiący dzieci jest aktywnym antyszczepionkowcem - mówił dziś (06.09) w Opolu Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski.
Zwrócił uwagę na to, że wracają takie choroby jak krztusiec czy odra, ale jak podkreśla, należy postawić na edukację i zmniejszenie kar.
- W moich planach jest zmniejszenie tych kar. Obecnie to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ja chciałbym, by było to najwyżej kilkaset złotych. A karać należy tych, co świadomie unikają tych zabiegów. Na przykład przedstawiając fałszywe zaświadczenie - mówi Główny Inspektor Sanitarny.
Paweł Grzesiowski zwrócił także uwagę na szczepienia dzieci przeciw HPV. Podanie preparatu ma zmniejszyć ryzyko chorób nowotworowych w przyszłości.
- Szczepionki są dostępne i warto je przyjmować - dodaje Paweł Grzesiowski. - Dwie szczepionki, czyli dziewięcio i dwuskładnikową szczepionkę. I w tej chwili nie ma problemu z dostępnością szczepień, mówię o bazie sanepidu. Najpierw musi powstać lista dzieci. Potem lekarz POZ musi zamówić u nas szczepionkę i ją otrzymać.
Główny Inspektor Sanitarny dodał, że jest możliwość organizacji szczepień w szkołach, nawet w takich, gdzie nie ma odpowiednich gabinetów, bo pomieszczenia można dostosować czasowo na potrzeby zabiegu.