W adaptowanym budynku trwają jeszcze prace i mają się zakończyć w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Lokalizacja i sam budynek wśród rodziców budzą mieszane uczucia. Zadowoleni są uczniowie, że znowu spotkają kolegów ze szkolnych ław.

- Spotkam moich przyjaciół i będziemy się razem uczyć - mówi uczennica Paulina.

- Jestem w tej szkole pierwszy raz. Korytarze są szerokie, więcej miejsca. Jest też sala gimnastyczna. Wiadomo, że lokalizacja nie jest najlepsza i trwa jeszcze remont w budynku i wokół, ale to do ogarnięcia - mówi jedna z mam obecna na inauguracji roku szkolnego.

- Tragedia. A dlaczego? Proszę się rozejrzeć. Brudno, remont jeszcze trwa. Nie tak to powinno wyglądać. Jestem załamana też lokalizacją - dodaje Agnieszka Szul, mama jednej z uczennic.

- Nowa lokalizacja nie jest nowością - mówi wicedyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Opolu Agata Gamrot. - O lokalizacji wiadomo było od 4 lat. Wtedy powstała decyzja o powstaniu naszego oddziału. Wszyscy byli poinformowani, były zebrania z rodzicami i pojawiło się sporo publikacji w mediach lokalnych. Powtarzam, to nie jest żadna nowość.

Placówka przy Torowej jest trzecim oddziałem zespołu szkół. Dwa inne mieszczą się przy ulicach Bytnara i Książąt Opolskich. Więcej na ten temat w programie "Reporterski obraz dnia" po 15:00.