Załoga rejsu "Opole dookoła Islandii" zbliża się do Polski. Obecnie jacht "Opole" jest w Kopenhadze i jak mówi kapitan Andrzej Kopytko, jest na ostatniej prostej. Przypomnijmy, że pod koniec miesiąca załoga przekroczyła koło podbiegunowe i tym samym osiągnęła jedno z założeń. Celem było opłynięcie Islandii.
- Ten etap z Islandii do Stavanger był dość trudny. Cały czas mocno wiało. Ten północny Atlantyk dał nam trochę w kość. Natomiast teraz to już tak bez pośpiechu, więc płyniemy od portu do portu i wydaje mi się, że w bardzo fajnych warunkach wracamy do kraju - dodaje kapitan.
Załoga planuje 31 sierpnia wpłynąć do Górek Zachodnich. Przypomnijmy, że jacht ze Świnoujścia wypłynął 13 czerwca.