Choć bywają zapracowani, to są świetnymi kumplami do oglądania bajek i filmów. Często pozwalają na więcej niż mama, w oczach dzieci są superbohaterami i spełniają niejedną zachciankę. Ojcowie, bo o nich mowa, mają dziś swoje święto.
Jak oczami dzieci wyglądają ich tatusiowie i co lubią z nimi robić - o to najmłodszych opolan pytała Katarzyna Doros-Stachoń.
- Mój tata jest łysy, bardzo lubi ze mną spędzać czas i z moją siostrą. Ma brodę, włosy, bardzo często lubi chodzić w koszulach. Lubi kiwi. Lubię z nim grać w UNO. Kocham go za to, że jest miły, bawi się i ogląda filmy. Pomaga też odkurzać. Zawsze jak na coś się umawiamy, to się to staje. Czasem sprząta dom. Mój tata jest najcudowniejszym tatą na świecie, ponieważ on zawsze mnie chroni, rozśmiesza i się ze mną gilgocze. To jest najlepszy tata ever - mówią dzieci.
A czego życzymy wszystkim tatusiom?
- Ja życzę im dużo zdrowia, szczęścia oraz żeby spędzali z dziećmi dużo czasu - mówi Hania.
- A ja myślę, że żeby dzieci ich aż tak nie wkurzały, żeby wytrwali z nimi. Żeby mieli dobre relacje z rodziną, zdrowia szczęścia z tych takich podstawowych życzeń. No i dużo przygód z rodziną - dodaje Maja.
Dzień Ojca, który w Polsce obchodzimy 23 czerwca to stosunkowo młode święto. Swoją historią sięga 1965 roku. Dyskusja o święcie i odpowiedniej dacie pojawiła się w łódzkim "Expressie Ilustrowanym". Dziennikarz Konrad Turowski zapytał m.in. mieszkającego w Łodzi poetę Jana Sztaudyngera. Ten wskazał właśnie na 23 czerwca pisząc - "Popieram z całego serca, a dzień proponuję 23 czerwca. Jest to najkrótsza noc roku, ojciec ma labę, więc największe święto”.