Tragedia nad opolskim akwenem. Na kąpielisku Bolko utonął niespełna 18-letni mężczyzna. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci.
Według nieoficjalnych informacji nastolatek znajdował się 50-60 metrów od brzegu. Jako pierwsi z pomocą ruszyli ratownicy wodni, którzy patrolują kąpielisko.
Mężczyzna został wyciągnięty z wody, ale mimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować. Zgon potwierdził lekarz z Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Jak przekazał Radiu Opole podkom. Dariusz Świątczak z opolskiej policji, służby ratunkowe o tym tragicznym zdarzeniu zostały poinformowane przez naocznych świadków. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody człowiek wypłynął na środek kąpieliska i w pewnym momencie zniknął pod taflą wody. Z informacji wynika również, że ten młody człowiek wypłynął zdecydowanie poza obszar oznaczony bojkami ratowniczymi.
Na miejscu pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora, którzy ustalają okoliczności zdarzenia.