Lech Wałęsa został pierwszym laureatem opolskiej Nagrody Wolności. To podziękowanie za wyjątkowy wkład w budowanie demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego. Były przywódca Solidarności i pierwszy po zmianach ustrojowych prezydent Polski, wybrany w demokratycznych wyborach, odebrał wyróżnienie podczas Festiwalu Książek w Opolu.
- Pan prezydent w swoim życiu już tych nagród sporo otrzymał, by wymienić choćby Pokojową Nagrodę Nobla. Ale myślę, że i ta nagroda da również radość jego sercu – mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, pomysłodawca nagrody.
- Tym bardziej, że Opole to jest miejsce, w którym bardzo cenimy pana prezydenta i jego dorobek. Honorowy obywatel miasta, to przede wszystkim, ale też doctor honoris causa Uniwersytetu Opolskiego. Nagroda Wolności przyznawana jest pierwszy raz w tym roku. To nagroda związana z 4 czerwca. Chcemy honorować w Opolu tę datę szczególnie i chcemy też honorować osoby, które nie tylko kojarzą się z miastem. Ona z takim charakterystycznym człowiekiem, walącym mur, bo co innego w tym wypadku.
- Nasza historia wiele razy pokazała, że dostawaliśmy od niebios wybitnych ludzi, których potem sami niszczyliśmy – powiedział między innymi w trakcie spotkania z mieszkańcami Opola Lech Wałęsa. - Takim wielkim człowiekiem był dla Polaków do wykorzystania kardynał Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Ojciec Święty, Piłsudski. Dzisiaj powiem wam i z tym się nie zgodzicie, dziś takim wielkim darem niebios jest Tusk. Naprawdę uwierzcie mi. Proszę was, dajcie mu osiem lat, dwie kadencje. Zobaczycie, jak on wyprowadzi Polskę.
W trakcie spotkania z mieszkańcami Opola prezydent Lech Wałęsa promował również swoją ostatnią książkę - "Wałęsa ‘80".
Do tematu wrócimy w poniedziałkowej (10.06) audycji Reporterski Obraz Dnia po godz. 15.00.