W Prudniku otwarto 25. Wystawę Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko-Czeskiego. Swoje wyroby prezentuje 220 rękodzielników.
- Na stoisku mamy skórzane pantofle, które sami produkujemy – mówi wystawca z Nowego Targu. – Przyjeżdżamy tutaj, bo są świetni ludzie i jest świetny klimat.
- Ręcznie wykonujemy prace z kolorowego szkła i są to figurki zwierząt, kwiatów, aniołów – powiedział mieszkaniec Wieliczki.
- Jestem co roku w Prudniku. Pochodzę z Tunezji, ale więcej żyję w Polsce niż w rodzinnym kraju. Prezentuję taką nietypową, ręcznie robioną ceramikę tzw. śródziemnomorską. Ta ceramika ma swoją duszę, swój urok – stwierdził wystawca, który przyjechał z Wrocławia.
Uczestników prudnickich targów zapytaliśmy, jak oceniają sytuację twórców ludowych i rzemiosła artystycznego.
- Wykonujemy wyroby z drewna i utrzymać się z tego raczej nie da – uważa wystawca z województwa świętokrzyskiego. – Coraz więcej młodych ludzi chce się uczyć, zajmuje się rękodziełem i to jest bardzo pozytywne.
- Mamy ciężki czas, ciężki rynek i jakoś musimy sobie dawać radę sami – twierdzi rzemieślnik z Podhala.
Wtóruje mu wystawca spod Krakowa: - Systematycznie to idzie w dół, czyli upada. Dużo takich sklepików z rękodziełem nie przetrwało. Także niestety ten zawód powoli wymiera.
Wystawa twórców ludowych i rzemiosła artystycznego potrwa w Prudniku do niedzieli (9.06). Wówczas rozstrzygnięte zostaną konkursy na najciekawsze stoisko wystawowe oraz najlepszą potrawę regionalną. Targi rękodzieła Radio Opole objęło patronatem medialnym.