Odra Opole musi odłożyć marzenia o ekstraklasie co najmniej do przyszłego roku. W barażowym meczu o awans do ekstraklasy ''niebiesko-czerwoni'' przegrali na wyjeździe z Arką Gdynia 2:4. Obie bramki dla Odry w tym spotkaniu zdobył Jiri Piroch.
Optyczną przewagę niemal od początku posiadali gospodarze. Arka częściej była w posiadaniu piłki, prowadziła grę, jednak nie była w stanie stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia goli. Odra umiejętnie się broniła i sporadycznie próbowała przerzucić ciężar gry na połowę rywali. W 34. minucie opolanie mieli rzut wolny. Daleką piłkę w pole karne posłał Borha Galan, a Jiri Piroch z kilku metrów skierował piłkę do siatki rywali.
Odpowiedź Arki nastąpiła osiem minut później. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska w pole karne, do piłki doszedł Michał Borecki i z kilku metrów pokonał Artura Halucha. Dwie minuty później Karol Czubak, najskuteczniejszy zawodnik gdyńskiej drużyny wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Na początku drugiej połowy znakomitej sytuacji do wyrównania nie wykorzystał Jean Marco Sarmiento, który mając przed sobą tylko bramkarza, nie trafił w światło bramki. Co nie udało się Odrze, udało się Arce. W 60. minucie gdynianie przeprowadzili akcję prawą stroną boiska, dośrodkowaną na piąty metr piłkę próbował wybić Jakub Szrek, niestety zrobił to tak niefortunnie, że futbolówka wpadła do bramki.
W końcówce wynik na 4:1 dla gospodarzy podwyższył Olaf Kobacki, a już w doliczonym czasie Jiri Piroch zdobył głową drugą bramkę dla ''niebiesko-czerwonych i ostatecznie mecz zakończył się wygraną gdynian 4:2. W finale baraży Arka Gdynia zagra z Motorem Lublin.