- Mamy organistów z Tarnowa, Bielska-Białej, Gliwic, Wrocławia i oczywiście z Opola - mówi Ewelina Szendzielorz, zastępca dyrektora Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej w Opolu.

- Ten konkurs ma dwie idee. Pierwsza to promowanie instrumentarium znajdującego się na terenie Opola i Opolszczyzny, czyli różnorodnych organów piszczałkowych. A drugie to promocja też śląskiej kultury muzycznej i lokalnych twórców, ponieważ co roku, a to jest już 9. edycja festiwalu, patronuje nam jakiś kompozytor, który działał na Śląsku Opolskim, czy w ogóle na Śląsku.

Jedną z osób, która bierze udział w konkursie jest mieszkający w Bystrzycy Kłodzkiej Jakub Karmelita. Jest on także studentem naszego Diecezjalnego Instytut Muzyki Kościelnej. Jak zaznaczył, przygodę z organami zaczął 8 lat temu.

- Jak miałem 10 lat, to byłem ministrantem, ale zawsze to stanie przy ołtarzu ustępowało patrzeniu na tył kościoła, na organy. W pewnym momencie stwierdziłem, że może ta służba w kościele to nie tylko bycie ministrantem, posługa przy ołtarzu, ale także z tyłu kościoła, trochę wyżej.

W konkursie rywalizują też dziewczyny, choć jest ich niewiele. Jedną z nich jest uczennica Diecezjalnej Szkoły Muzycznej w Gliwicach Agata Żogała, która na organach gra od 4 lat.

- Wcześniej 6 lat chodziłam do ogniska muzycznego, gdzie się kształciłam. Na początku na keyboardzie, potem na pianinie, ale jednak zawsze te organy gdzieś tam w sercu grały. Czuję się wyjątkowa grając na organach i to jest wspaniałe. Kiedy siadam przy organach, to czuję się trochę jak dyrygent, jak księżniczka, że to ja tutaj rządzę i ta potęga gra bardzo w moim sercu.

Dodajmy, że ogłoszenie wyników konkursu zaplanowano na godzinę 17:00 podczas mszy świętej, a o godzinie 19:00 wszyscy organiści zagrają razem podczas koncertu w Filharmonii Opolskiej.