10 lat, 306 meczów w niebiesko-biało-czerwonych barwach, awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, brązowy medal mistrzostw Polski, występy w europejskich pucharach. Po latach spędzony z opaską kapitańską z Opolem żegna się Mateusz Jankowski. W spotkaniu z Grupą Azoty Unią Tarnów popularny "Jankes" poprowadził opolski zespół po raz ostatni.
- Dziękuję za wszystko - powiedział Mateusz Jankowski, kapitan Corotop Gwardii Opole.
- W tym tygodniu płakałem chyba więcej niż przez całe swoje życie. To wzruszało i chwytało za serce. Dziękuję wszystkim, którzy sympatyzują ze mną, którym mogłem dawać poczucie radości przez te 10 lat. Za słowa wsparcia, za to, że dzisiaj tu byli albo bywali. Chłopak z Elbląga przyjechał tutaj i zyskał sobie wielu znajomych, wielu przyjaciół i myślę, że zbudował wspaniały fundament pod dom.
Mateusz Jankowski nie mówi "żegnaj", mówi "do zobaczenia" i jak sam zapowiedział jeszcze nie raz powróci do Opola.
Koszulka z numerem "18", w którym przez ostatnie lata Mateusz Jankowski występował w opolskim zespole została zawieszona pod kopułą hali, a jego numer został zastrzeżony w Corotop Gwardii Opole.
Kapitanowi opolskiego zespołu w imieniu redakcji sportowej dziękujemy za lata pięknych, sportowych emocji.