Wymyślili, jak zmienić swoje najbliższe otoczenie, zbierali podpisy w ramach Budżetu Obywatelskiego Opola, wygrali głosowanie i… czekają od trzech lat na realizację inwestycji. Mowa o mieszkańcach opolskiej dzielnicy Zakrzów, którzy chcieli mieć w najbliższym otoczeniu przestrzeń rekreacyjną skierowaną zarówno do najmłodszych, jak i tych nieco starszych dzieci.
Mimo wygranej projekt nie został zrealizowany. - Czujemy się trochę oszukani – mówi Tomasz Wyszkowski, mieszkaniec opolskiej dzielnicy Zakrzów.
- W tzw. międzyczasie było jeszcze spotkanie z panem prezydentem. Cykl był spotkań „Prezydent w Twojej dzielnicy”. Na tym spotkaniu pan prezydent po raz kolejny obiecał, że ten projekt powstanie, że miasto dofinansuje. No, ale niestety to była kolejna obietnica. Przy każdym kontakcie słyszę, że wszyscy się starają, że jest im bardzo przykro, a dzielnica dalej nie ma nawet ławki dla dzieci.
Szczegóły tej sprawy w magazynie interwencyjnym Radia Opola po godzinie 12:00.