Już w ten weekend w Nysie odbędzie się turniej finałowy o Tauron Puchar Polski w siatkówce kobiet. Po raz pierwszy w historii zagra w nim drużyna z Opolszczyzny. To nasz przedstawiciel w ekstraklasie, czyli UNI Opole. Emocje w zespole "Wilczyc" są ogromne.
- Już nie możemy się doczekać – mówi prezes UNI Opole Maciej Kochański.
- Jest to wielka duma, że możemy tam pojechać. Jako przedstawiciel Opolszczyzny wpisać się w dzieje siatkówki opolskiej.
- Czy prezes klubu już myśli o tym, jak będzie wyglądał ten mecz półfinałowy?
- Tak. Czasami mi się śni po nocach i wiem, że na pewno będą to wysokie emocje.
- Przygotowujemy się, jak do każdego innego spotkania – tonuje nastroje Nicola Vettori, trener opolskiego zespołu.
- Bardzo trudny mecz nas czeka. BKS Bielsko-Biała nieprzypadkowo jest drugi w tabeli. Jest to najlepiej zagrywający zespół w całej lidze i grają bardzo ofensywnie. Będzie wyjątkowo, bo będzie dużo więcej kibiców i zainteresowanie medialne, ale tak naprawdę mecz jest mecz i trzeba grać jak najlepiej.
- My nic nie musimy. My możemy. To stawia nas w komfortowej sytuacji – dodaje Katarzyna Zaroślinska-Król, atakująca UNI Opole.
- Wiadomo, że nie jedziemy w roli faworyta. Natomiast myślę, że jeżeli pokażemy serducho, będziemy się bawić siatkówką i będziemy przede wszystkim chciały wygrać, to wszystko może się zdarzyć.
W meczu półfinałowym UNI Opole zmierzy się z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Relacja z tego spotkania w sobotnim programie Cały Nasz Sport w Radiu Opole, po godzinie 17:00. Wcześniej odbędzie się pierwszy półfinał, w którym rywalizowały będą zespoły: ŁKS Łódź i PGE Rysice Rzeszów. Relacje z tego spotkania w serwisach informacyjnych Radia Opole.