Pijany kierowca, który ma w organizmie powyżej 1,5 promila straci samochód. Takie przepisy wchodzą w życie dzisiaj (14.03).
Konfiskata obejmie również pojazdy prowadzone przez kierowców mających powyżej promila, którzy spowodują wypadek lub jadą pod wpływem w warunkach recydywy.
Opolanie uważają, że to dobry pomysł: - Nawet bardzo dobry, pijani na drogach to ogromne zagrożenie, może będzie ich mniej - mówi mieszkanka stolicy regionu. - Tak powinno być, będzie mniej wypadków - dodał jeden z kierowców. - Jak pijany zabije siebie to pół biedy, ale co będzie jak zginą postronni? - chwali wchodzące przepisy mieszkanka Opola.
- Trzeba eliminować pijanych z ruchu - uważa rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego Mikołaj Krupiński. - Celem jest zniechęcenie potencjalnych pijanych do wsiadania za kółko. Statystyki są przerażające, bo rocznie na polskich drogach zatrzymuje się ich ponad 100 tysięcy.
- Mimo naszych działań kierujący pod wpływem są plagą opolskich dróg - dodaje podinsp. Tomasz Kukułka z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - W 2023 roku przeprowadziliśmy ponad 300 tysięcy kontroli kierowców. Ponad 2 tysiące wsiadło za kółko mając w organizmie alkohol. Również i ten rok jest niepokojący, bowiem w styczniu i lutym takich było 350, co daje 6 potencjalnych zabójców za kółkiem na dobę
Konfiskata samochodu to może być dotkliwa kara. Bo przepadek dotyczy pojazdów za kilkanaście, jak i kilkaset tysięcy złotych. Więcej na ten temat w czwartkowym programie "Reporterski Obraz Dnia".