Jest przełom w sprawie fagotów ze szkoły muzycznej w Opolu. Jeden z nich udało się odzyskać. Nadal jednak nie wiadomo, co dzieje się z drugim instrumentem.
Przypomnijmy, że sprawę fagotów bada Prokuratura Rejonowa w Opolu na wniosek nauczycieli, którzy zauważyli brak instrumentów. Na razie śledztwo prowadzone jest w kierunku przywłaszczenia dwóch instrumentów na szkodę placówki.
O szczegółach mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Wskutek czynności zainicjowanych przez prokuratora doszło do zabezpieczenia jednego z instrumentów objętych zawiadomieniem o przestępstwie. Na tę chwilę trudno jest przesądzać, jak ta okoliczność wpłynie na ocenę zdarzeń będących przedmiotem rozpoznania, w szczególności czy nadal można mówić o przywłaszczeniu, czy też usiłowaniu przywłaszczenia rzeczy ruchomej.
Dodajmy, że za przywłaszczenie grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Do sprawy będziemy wracać.