- To nie dyskryminacja innych, ale ukłon w stronę mieszkańców Opola - tak na interwencję Radia Opole dotyczącą cennika wejść do opolskiego zoo nieobejmującego Karty Dużej Rodziny odpowiada rzecznik magistratu opolskiego. Do naszej redakcji zadzwonił słuchacz, który jest mieszkańcem Popielowa.
Ma kartę ogólnopolską, z której skorzystał m.in. w ogrodach w Warszawie i Chorzowie. W Opolu taka karta nie działa. Wejście za złotówkę do zoo mają tylko młodzi mieszkańcy stolicy województwa, jeśli rodzice wyrobili im kartę "Opolska Rodzina".
Słuchacz z Popielowa wskazuje nawet na pewną dyskryminację. Rzecznik ratusza odpowiada: - Trudno nazywać to dyskryminacją. Gdyby ten obiekt był utrzymywany przez kogoś z zewnątrz, przez inne samorządy, to wówczas można różne opcje rozważać. Natomiast utrzymanie obiektu takim, jakim jest ogród zoologiczny, to dziesiątki milionów złotych, pokrywane z kasy miasta, czyli tak naprawdę kasy mieszkańców i to mieszkańcy mają preferencje - mówi Adam Leszczyński.
Zestawienie ulg przysługujących posiadaczom Karty Dużej Rodziny w Opolu można znaleźć na portalu emp@tia. Z opolskich miejskich jednostek figuruje tam jedynie Muzeum Polskiej Piosenki, gdzie działa 10-procentowa ulga na bilety. Zniżki na kartę ujęto także w cenniku pływalni Wodna Nuta, ale informacji tej na "emp@tii" nie ma.