Zaginęły, czy może zostały przywłaszczone? Prokuratora Rejonowa w Opolu wciąż sprawdza, co stało się z fagotami ze szkoły muzycznej w Opolu. Brak instrumentów, zauważyli nauczyciele i poinformowali o tym odpowiednie organy. Na razie wiadomo , że dwóch cennych fagotów nie ma na stanie szkoły.
O szczegółach mówi Konrad Korzeniowski, Prokurator Rejonowy w Opolu.
- W tej chwili prokurator wraz z Komendą Miejską Policji w Opolu, szereg czynności w tej sprawie. Została przesłuchana jedna z osób, która złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Została też zabezpieczona dokumentacja. Na tę chwilę możemy powiedzieć, że śledztwo zmierza w kierunku ustalenia, czy doszło tutaj do popełnienia przestępstwa z artykułu 284 paragraf 2 kodeksu karnego, czyli przywłaszczenia fagotów jako mienia znacznej wartości.
- Na ten moment nikomu nie przedstawiono jeszcze zarzutów - dodaje prokurator.
Za takie przywłaszczenie grozi od roku do 10 lat więzienia.