Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom zatrzymanym do sprawy kradzieży mini traktora. Jak ustalili mundurowi mężczyźni, mieszkańcy Śląska, pod osłoną nocy zawitali na jedną z opolskich posesji, skąd ukradli mini traktor wykorzystywany do odśnieżania i prac polowych wraz z osprzętem. Łup wywieźli na lawecie.
Właściciel straty oszacował na ponad 150 tysięcy złotych. Policyjne śledztwo doprowadziło policjantów do mieszkańca woj. śląskiego - opowiada mł. asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy KMP w Opolu
- To 53-latek, u którego na posesji kryminalni zabezpieczyli część skradzionego osprzętu, m.in. kosiarkę. Drugi z mężczyzn, 36-latek, sam zgłosił się do prokuratury. Do sprawy funkcjonariusze zabezpieczyli również gotówkę w wysokości kilku tysięcy złotych na poczet przyszłych kar.
Zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem.