Przez niemal dwie dekady obecności Polski w Unii Europejskiej, na Opolszczyznę trafiło ponad 10 miliardów złotych ze wspólnotowej kasy. Fundusze te pozwoliły zrealizować przede wszystkim wielkie inwestycje, takie jak obwodnice czy choćby zbiornik w Kluczborku. Duże pieniądze otrzymaliśmy również w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
- Wstąpienie do wspólnoty było jednym z ważniejszych momentów naszej historii po 1989 roku, a tych istotnych wydarzeń po drodze trochę było - powiedział marszałek regionu Andrzej Buła.
- Wyjście wojsk radzieckich z Polski, potem wstąpienie do NATO. Później Unia Europejska, strefa Schengen, to były ważne wydarzenia dla obywateli, którzy chcieli i zasłużyli na to, by mieszkać w wolnej i sprawiedliwej Europie - wskazywał.
Dziś zainaugurowano obchody 20-lecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Do Opola przyjechali przedstawiciele zaprzyjaźnionych z naszym województwem regionów czeskich. - My również wstępowaliśmy w tym samym czasie i nasza współpraca jest czymś naturalnym - mówi Josef Suchánek, hetman Kraju Ołomunieckiego.
- Widzę, że te projekty jakie realizujemy, naprawdę się sprawdzają. Od tych gospodarczych, po te, które mają za zadanie zwiększyć ruch turystyczny. Zarówno po stronie polskiej, jak i czeskiej. Mamy takie przedsięwzięcie, choćby dotyczące wystaw zabytków techniki kolejowej. Chciałbym także realizować projekty w obszarze służby zdrowia - dodał.
- Jesteśmy sąsiadami, musimy działać razem w wielu obszarach - dodał Jan Krkoška, hetman Kraju Morawsko-Śląskiego.
- Współpraca między Polską a nami jest znakomita. Patrzę na to już 10 lat i z pozycji też wicestarosty w Karniowie. Ta przygraniczna kooperacja jest dobra i stała. Realizujemy projekt w ramach Interreg. Pokazujemy też historię stosunków, ale przede wszystkim patrzymy w przyszłość - zapewniał.
Przypomnijmy, 1 maja 2004 roku do Unii Europejskiej wstąpiło 10 krajów. Obok Polski i Czech, wśród nich znalazły się m. in. Słowacja, Litwa, Cypr, czy Słowenia.