- Część tych terenów została przekazana przez premiera na własność Opola, a od części się odwołaliśmy, bo uważamy je za tereny komercyjne, które możemy w jakiś sposób zagospodarować - mówi Piotr Szlapa, wójt Dobrzenia Wielkiego.

- Nie dalej, jak gdzieś miesiąc temu był u mnie z przedstawicielką budżetu obywatelskiego prezydent Wiśniewski. Pytał o to i nasza deklaracja była cały czas taka sama. Jeżeli chcą, to mogą inwestować, ile dusza zapragnie. Gdyby doszło do tego, że decyzją sądu te tereny zostaną nam zwrócone, to my wtedy zwracamy im wartość inwestycji lub proponujemy im sprzedaż tego terenu, pomniejszoną o wartość tej inwestycji.

Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza, informuje, że miasto od dłuższego czasu rozmawia z władzami Dobrzenia Wielkiego o przekazaniu terenów, na których można byłoby realizować zadania z budżetu obywatelskiego.

- Mamy zapisy w uchwale dotyczącej budżetu obywatelskiego, dopuszczające zgłaszanie projektów między innymi z Czarnowąsów. Podejmujemy też rozmowy z gminą, aby przekazywała nam poszczególne działki z konkretnym mieniem, tak abyśmy mogli działać dla mieszkańców Opola. Jednocześnie szukamy innych lokalizacji na terenie Czarnowąsów, na których moglibyśmy realizować zwycięskie projekty z budżetu obywatelskiego.

Sprawa z podziałem terenów została zaskarżona ponad 3 lata temu do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do tej pory nie było jeszcze pierwszego posiedzenia.