Jest problem z odnalezionymi zwierzętami w Opolu. Opolskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zwraca uwagę na brak dobrej współpracy ze Strażą Miejską.
Tak było na przykład w nocą sylwestrową, kiedy to - jak alarmuje Dorota Jeleniewska z TOZ-u, opolscy strażnicy miejscy nie pomagali w odłowieniu oraz odwiezieniu zagubionych zwierząt do schroniska.
- Niestety, tak się dzieje od dłuższego czasu już, że jak prosimy o pomoc straż miejską, to zazwyczaj jest to przerzucanie się argumentami i odpowiedź, że nie, nie pomożemy, to jest wasza działka. Ludzie do nas dzwonili, ale my nie jesteśmy w stanie zareagować na wszystkie interwencję. Prosiliśmy o telefon do straży, na co za każdym razem słyszeliśmy, my już tam dzwoniliśmy, ale pan dyżurny powiedział, że auto zepsute i nie mają kogo wysłać.
Czy rzeczywiście opolska straż miejska nie reagowała na zgłoszenia? Dlaczego nie ma współpracy między wolontariuszami a funkcjonariuszami? To będziemy wyjaśniać po godzinie 12:00 w programie interwencyjnymi Radia Opole.