Najważniejsze, by przetrwała zieleń - to opinia mieszkańców opolskiego śródmieścia na temat rewitalizacji placu Mickiewicza. Przypomnijmy, studenci Politechniki Opolskiej przygotowali 15 koncepcji zagospodarowania tego terenu. W przyszłym roku gotowy ma być projekt miejski, z wykorzystaniem elementów wykreowanych przez studentów.
- Tam jest bardzo dużo zieleni, nawet ten trawnik, który tworzy przestrzeń biologicznie czynną. Więc odrzucam w myślach wszystkie projekty, które dziesiątkują ten plac. W tej chwili jest zaniedbanie totalne. Natomiast sądzę, że w końcu powstanie coś przyjemnego dla oka. Dużo ławeczek, krzewy, zieleni dużo, kwiatuszki. I odrestaurować ten pomnik - mówią mieszkańcy opolskiego śródmieścia.
Rada dzielnicy, która wpadła na pomysł zaangażowania w temat studentów czeka na ruch ratusza. "Poetycko" do sprawy podchodzi Tomasz Kwiatek, przewodniczący rady.
- Druga część "Dziadów" - tak wygląda obecnie plac Mickiewicza. Cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie. Ale "Oda do młodości" to inspiracja Mickiewicza była chyba najlepsza. Daliśmy to studentom, oni przejęli pałeczkę. I teraz czas, w którym kierunku pójdziemy. Czy będą to "Ballady i romanse" czy inna lektura.
W przyszłorocznym budżecie Opola zabezpieczono 200 tys. zł na koncepcję projektu rewitalizacji placu. A co dalej? Kiedy teren doczeka się nowego kształtu? Jak widzą go starsi, a jak młodsi? Do tematu wracamy w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12.00.