Sceną Teatru Ekostudio w Opolu zawładnęli młodzi aktorzy. W swoich przedstawieniach poruszyli problem przemocy, agresji czy uzależnień. Dziś (15.12) odbył się Opolski Festiwal Spektakli Profilaktycznych.
To jedenasta edycja tego wydarzenia. - Przegląd zorganizowano pod hasłem "Maski zostawiamy na scenie" - mówi Angelika Gnacy, współtwórczyni dwóch spektakli.
- Pierwszy spektakl, czyli "Inside" dotyczy tego, co w środku przeżywają małe dzieci w momencie, kiedy rodzice się kłócą. Drugi spektakl "Be yourself", czyli "bądź sobą", dotyczy młodych ludzi, którzy nie potrafią otworzyć się na świat, próbują się podporządkować i zapominają o tym, że to, jacy jesteśmy jest najpiękniejsze, najważniejsze - opowiada o przedstawieniach Gnacy.
Festiwal dofinansowany został z budżetu Opola w ramach konkursu ofert w zakresie profilaktyki. - Zależy nam na działaniach wzmacniających młodzież. By miała ona siłę reagować i przeciwstawiać się negatywnym oraz niebezpiecznym zachowaniom - mówi Dorota Piechowicz-Witoń, naczelniczka Centrum Dialogu Obywatelskiego.
- Spotykamy się w takim okresie przedświątecznym, kiedy jakoś częściej myślimy o tym, jak minął rok, co nam się udało, co jeszcze przed nami, ale też skąd brać siłę na radzenie sobie z różnymi trudnymi sytuacjami. Jakkolwiek magicznie i świątecznie by nie było, te trudności zawsze będą. Bardzo ważne, żeby młodzież uczyła się radzić sobie z tymi trudnymi sytuacjami - dodaje Piechowicz-Witoń.
W festiwalu udział wzięło dziesięć grup teatralnych z opolskich szkół podstawowych, liceów i placówek wsparcia dziennego.