Kolejarz Opole znalazł się na liście klubów, które nie otrzymały licencji na start w II lidze żużlowej w roku 2024.
Główna Komisja Sportu Żużlowego jako powód takiej decyzji podała, że opolski klub nie zapłacił 30 tysięcy kary za brak wyszkolenia młodzieżowców.
Prezes Kolejarza nie zgadza się z tym, bo podkreśla, że młodzi zawodnicy uzyskali licencje żużlowe, ale nie zdążyli pojechać 15. biegów.
- Będziemy się odwoływać od decyzji i uregulujemy pozostałe braki - powiedział prezes Zygmunt Dziemba. - Do końca grudnia sprawy będą załatwione. Podobnie jak te formalne z ZUS i Urzędem Skarbowym, i to uregulujemy do końca miesiąca. Nie ma obawy, że klub nie przystąpi do rozgrywek.
W podobnej sytuacji jak Kolejarz są jeszcze kluby z Rawicza, Leszna, Gorzowa i Ostrowa Wielkopolskiego. Przypomnijmy, że opolski II-ligowiec miał problemy licencyjne również w poprzednim sezonie.