Cięte, w doniczkach, a może sztuczne - to coroczny dylemat wybierających choinki na święta.
Rozpoczął się sezon sprzedaży drzewek, a nasz reporter zapytał opolan, jakie choinki wolą - żywe czy sztuczne? Zdania są podzielone.
-Wolę sztuczną, dlatego, że jest wytrzymała i co roku mam tę samą - powiedziała jedna z mieszkanek Opola.
- Zdecydowanie żywa, bo nadaje domowi taką świąteczną atmosferę. I koniecznie dużo kolorowych bombek - dodała kolejna pytana o wybór.
- Choinka powinna być żywa, bo przepięknie pachnie - kwituje inna mieszkanka stolicy regionu.
- Choinki można kupić w marketach i u plantatorów, ale nie tylko. Sprzedaż prowadzą również leśnictwa - informuje opolski nadleśniczy Marek Cholewa. - My w związku z szaleństwem cenowym, jakie panuje na rynku, postanowiliśmy, że nie zmieniamy cen z ubiegłego roku. Podstawowe drzewko można już u nas kupić za 30 złotych.
Zdarzają się kradzieże choinek z lasów, ale według Waldemara Wilka, komendanta opolskiej Straży Leśnej, to już coraz rzadsze zjawisko.
- Złodzieje widzą, że to się nie opłaca, bo jako strażnicy mamy pełne uprawnienia - dodaje Waldemar Wilk. - Straż Leśna to uzbrojona formacja i mamy uprawnienia do prowadzenia spraw dotyczących wykroczeń i spraw kryminalnych. W sądach jesteśmy oskarżycielem publicznym.
Ceny choinek w tym roku na rynku kształtują się od ponad 40 złotych do nawet ponad 400.