- Wyciągamy wszystkie elementy, przede wszystkim te drewniane, które są najdłuższe i z tego będziemy budować szopkę - mówi Andrzej Toczek, kierownik budowy szopki.

- Założenia są takie, że budujemy praktycznie do świąt w każdą sobotę, ale od 14 do 22 grudnia będziemy pracować codziennie. Szopka, jak wiemy, co roku ma być inna, to jest moje założenie. W tym roku chcę wykorzystać różne elementy, które były budowane przez te 25 lat, czyli jakieś daszki, szałasy. Planem naszym jest także to, aby dzieci budowały małe szopki, tak jak już to dwa razy miało miejsce i były wystawy. Myślę, że dzieci budując w domu z rodzicami, rodzeństwem małe szopki, a ich tatusiowe, bracia starsi przyjdą tutaj na plac do pomocy.

- W tym roku obok świętej rodziny pojawi się św. Franciszek i takie też będzie przesłanie tegorocznej szopki - dodaje Toczek.

- Takie novum w tym roku będzie na prośbę proboszcza, ale już dwa razy do tego tematu podchodziłem, bo chciałem wybudować zawsze grotę. Takie jest założenie, że Pan Jezus urodził się w grocie i właśnie w połowie głównej sceny postaramy się wybudować grotę. Jeszcze myślimy nad materiałami, które oddałyby nam kamienie i tam właśnie do tej groty zawita św. Franciszek.

Jak co roku potrzebne są też ręce do pracy. Przyjść może każdy. Zbiórka co sobotę na placu przy kościele o godzinie 08:30.

Dodajmy, że oficjalne otwarcie szopki zaplanowano na 24 grudnia. Oglądać ją będzie można do 6 stycznia.