W meczu 13. kolejki Fortuna 1. Ligi piłkarze Odry Opole przegrali na wyjeździe z Motorem Lublin 0:2. To była dopiero druga porażka opolan w tym sezonie. Po tym spotkaniu drużyna trenera Adama Noconia ma na koncie 27 punktów i nadal prowadzi w tabeli. ''Niebiesko-czerwoni'' o dwa punkty wyprzedzają GKS Tychy.
Pierwsza połowa nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Obie drużyny były bardzo dobrze zorganizowane w poczynaniach defensywnych i nie pozwalały na zbyt wiele rywalowi w ofensywie. Kibice oglądali sporo twardej, męskiej gry, ale brakowało dogodnych sytuacji. Odra w statystykach zapisała dwa niecelne uderzenia Jakuba Antczak i Dina Suli. Natomiast Motor zanotował jedno celne trafienie. Wojtkowski uderzył jednak niezbyt mocno i Artur Haluch nie miał żadnego problemu ze złapaniem futbolówki.
Po zmianie stron optyczną przewagę osiągnęli gospodarze. Rosnącą przewagę Motor wykorzystał w 67. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony pola karnego piłka trafiła pod nogi Arkadiusza Najemskiego, który strzałem przy słupku pokonał Halucha. W doliczonym czasie gry gospodarze przeprowadzili jeszcze jedną skuteczną akcję. Tym razem w roli głównej wystąpił Kacper Welniak, który wykorzystał dogranie Piotra Ceglarza i ustalił wynik meczu na 2:0 dla Motoru.
W następnym meczu o ligowe punkty opolska Odra zagra 4 listopada na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna.