Aleja gwiazd opolskiego sportu to pomysł radnego miejskiego Opola Tomasza Wróbla. Jak mówi inicjator przedsięwzięcia, to uhonorowanie zasłużonych, ale też próba podtrzymania pamięci o ich osiągnięciach wśród młodego pokolenia.

- Nie wszyscy wiedzą, jak szeroko historycznie rzeczywiście mogliśmy się pochwalić naszymi postaciami. One budowały ten opolski sport przez lata. Pierwsza koncepcja zmierzała w stronę takiej alei gwiazd, jak ta poświęcona gwiazdom polskiej piosenki na Krakowskiej. Pomysł ewoluował, cieszą mnie efekty końcowe, bo w miejscu, które jest znane ze sportowych wydarzeń, mogliśmy uhonorować postacie opolskiego sportu. Oczywiście nie wszystkie - zauważał.

Jedną z upamiętnionych osób jest dwukrotny olimpijczyk, srebrny medalista z Londynu w podnoszeniu ciężarów Bartłomiej Bonk. Sztangista nie krył radości z powodu znalezienia się w panteonie sław opolskiego sportu, a jednocześnie liczył na to, że w przyszłości będzie możliwe jego rozszerzanie o kolejne postaci.

- Fajnie, że coś takiego powstało. Bardzo dobra inicjatywa, w taki sposób można uhonorować tych opolskich sportowców, którzy przez wiele lat ciężką pracą zasłużyli po prostu na to, żeby być w takiej galerii. Mnie jest osobiście niezmiernie miło, że wśród nich się znalazłem. Jest jeszcze trochę miejsca, żeby ci młodzi sportowcy, którzy będą dopiero osiągali sukcesy, być może kiedyś się tutaj znaleźli wśród nas - dodał.

O sporej satysfakcji mówił też Wojciech Załuski, były zawodnik Kolejarza Opole, który w swoim dorobku posiada między innymi tytuł Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu.

- Bardzo jestem zaszczycony tym, że zostałem wyróżniony z takimi wielkimi gwiazdami. Jest to naprawdę dla mnie wielka satysfakcja - zdradzał.

Dodajmy, że wyboru uhonorowanych postaci dokonała Opolska Rada Sportu.