Województwo opolskie jako jedyne w kraju nie otrzyma żadnego dofinansowania na rozwój onkologii z Funduszu Medycznego, rozdysponowanego przez Ministerstwo Zdrowia. Resort podzielił właśnie 4,2 miliarda złotych na 19 ośrodków medycznych w 15 województwach. Projekt złożony przez Opolskie Centrum Onkologii, opiewający na przeszło 200 milionów złotych, nie zyskał akceptacji komisji konkursowej.
- Ja nigdy nie zapraszałem nikogo, żadnego medium do tego, żeby się pożalić, albo poskarżyć. Dzisiaj ta gorycz się wylała. Konkurs był tak sformułowany, że jeżeli projekt nie uzyskał żadnego finansowania, to składający projekt nie ma prawa do żadnych kolejnych ruchów - mówi Marek Staszewski, dyr. Opolskiego Centrum Onkologii.
Przygotowany w Opolu projekt składa się z 4 modułów. - Pisaliśmy go tak, by wiedząc, że możemy nie dostać pełnej potrzebnej sumy, móc szybko reagować. - 4 części niezależne, każda pilna z punktu widzenia pacjentów i lekarzy - dodaje Staszewski.
- Moduł blok operacyjny i robot. Drugi - onkologia kliniczna, na którą nie mamy miejsca i powiększenie dziennej części onkologii klinicznej plus nadbudowa. Trzeci moduł związany z radioterapią. Moduł cztery to jest nadbudowa nad przychodnie, po to, żeby tam zorganizować przychodnie i nowe gabinety lekarskie. A na dwóch pozostałych piętrach powiększyć powierzchnię oddziału chirurgii onkologicznej i ginekologii onkologicznej.
Jak dodaje dyrektor, 30 milionów potrzebne na jeden opolski moduł, gliwicka onkologia dostała na budowę parkingu. Wrocławski ośrodek w omawianym konkursie dostał 200 milionów na budowę jednego laboratorium.
Do tematu będziemy wracać.