W przedwyborczej debacie Radia Opole, kandydaci ubiegający się o parlamentarny mandat, tym razem dyskutowali o roli samorządów.
Uczestników zapytaliśmy o to, jak powinny być one finansowane, a także czy ich sprawniejsze działanie zapewni im większa autonomia, czy może jednak silniejsza rola władz centralnych.
Marcin Oszańca z Trzeciej Drogi wskazywał, że reforma samorządowa przeprowadzona w roku 1999 była bardzo udana, co nie znaczy jednak, że funkcjonowania gmin, powiatów czy województw nie można poprawić.
- Zapędy centrelizacyjne są sprzeczne wręcz z zapisami konstytucji, bo konstytucja mówi o tym, żeby maksymalnie decentralizować państwo. To są zapędy władzy totalitarnej, autorytarnej - mówił.
Reprezentant Bezpartyjnych Samorządowców Mirosław Patoła przekonywał, że nic nie wzmacnia państwa tak, jak silny samorząd. Ten zaś można zbudować m. in. dzięki ich finansowaniu z podatku VAT.
- Dziś pieniądze najpierw idą do centrali, a potem wracają do samorządu. Przy tym systemie finansowania czy ta, czy druga władza, będzie miała zakusy na to, żeby wójta czy burmistrza tymi kartonikami uraczać - mówił.
Piotr Mielec z Koalicji Obywatelskiej podkreślał, że społeczeństwo dobrze ocenia samorządy. W jego opinii ostatnie lata przyniosły jednak ich stopniową degradację.
- Od 2016 roku ta samorządność niszczona przez obóz władzy. Stworzył się już na pełną skalę klientelizm. Nie ma już mowy o tym, aby pozyskiwać dotacje w ramach jasnych reguł - stwierdził.
Grzegorz Peczkis z Prawa i Sprawiedliwości zauważał, że sprawność samorządu często zależy od kompetencji osób, które stoją na jego czele.
- Niektóre samorządy są zbyt małe i zbyt nieudolnie zarządzane, żeby tę rolę rzeczywiście spełniać. Mówię o sytuacji na przykład kolei na Opolszczyźnie. Osobiście codziennie dojeżdżam pociągiem do Gliwic. W ostatnich dniach ten pociąg po prostu nie jeździ. Szefowie naszego województwa nie potrafią temu zaradzić - dodał.
Janusz Siano z Mniejszości Niemieckiej wskazywał, że dzięki reformie samorządowej, wiele opolskich miast może się pochwalić dynamicznym rozwojem.
- Możemy sobie porównać, jak dzisiaj wygląda miasto Opole, czy inne miejscowości, gdzie masę inwestycji zostało poczynionych. Przecież to jest praca przede wszystkim samorządów i ludzi, którzy pracują w samorządach - argumentował.
Janusz Jakubów z Konfederacji przekonywał, że niemal ćwierć wieku istnienia samorządów to dobry czas na zweryfikowanie, czy wszystkie założenia reformy z 1999 roku okazały się korzystne.
- Wiadomo, że były uwagi co do tego podziału. Są takie gminy i powiaty, które chcą zmienić przynależność terytorialną, administracyjną. Wspomnę tutaj chociażby Racibórz. Jeżeli chodzi o powiat brzeski, to on jest gospodarczo i kulturalnie związany z Dolnym Śląskiem - wymieniał.
Kamila Jarońska z Lewicy mówiła natomiast o roli, jaką samorządy odgrywają w edukacji.
- Za organizację i finansowanie szkół w dużej mierze odpowiada samorząd. W obecnej sytuacji, kiedy mamy inflację, gminy wiejskie borykają się z ogromnymi problemami. Państwo musi odpowiednio finansować te zadania - zaznaczała.
Kolejna przedwyborcza debata w Radiu Opole już jutro (06.10). Jej tematem będzie bezpieczeństwo Polski, zarówno wewnętrzne, jak i militarne.