Przedstawiciele władz samorządowych Raciborza, zarówno na poziomie gminy, jak i powiatu, są przeciwni powrotowi do województwa opolskiego. Ich zdaniem, to całkowicie chybiony pomysł. Kilka dni temu taką koncepcje przedstawił lider PSL na Opolszczyźnie Marcin Oszańca, kandydat do Sejmu z listy Trzeciej Drogi
- Podział administracyjny kraju jest dokonany, jest nienaruszalny. Słyszałem, że pokrywałoby się to z diecezjami. Ale na terenie powiatu mamy trzy diecezje. Teraz będziemy dzielić powiat raciborski. Część do Katowic, część do Gliwic, co jeszcze. To jest jakaś abstrakcja kompletna. To się nie wydarzy, to się nie może wydarzyć, to się nie ma szans wydarzyć. Traktuję to jako sposób na przyciągnięcie uwagi kandydata. Zresztą, jak widać dosyć skuteczny - powiedział dla Radia Opole Dawid Wacławczyk, wiceprezydent Raciborza.
- Część seniorów naszego powiatu być może z nostalgią wspomina czasy Raciborza w województwie opolskim. Jednak w tej chwili jesteśmy na wielu płaszczyznach mocno związani z województwem śląskim i tak powinno pozostać - dodaje Marek Kurpis, wicestarosta powiatu raciborskiego.
- Z punktu widzenia ekonomicznego i gospodarczego, zdecydowanie powinniśmy zostać tutaj, gdzie jesteśmy i budować ten potencjał tak, jak to robimy, jako powiat od 25 lat.
Zdanie mieszkańców Raciborza na ten temat nie jest już tak jednoznaczne.
- Dobra opcja, bo wtedy Racibórz byłby drugim miastem w województwie, a teraz jest na samym końcu w województwie śląskim. Wątpię, czy uda się to zrealizować. Na pewno więcej możliwości i więcej pieniążków. - To jest jedna Polska - czy w Opolskiem, czy w Śląskiem. Co to ma za znaczenie. To jest rolniczy, to bardziej przemysłowy teren. Jak to jest podzielone, to tak powinno zostać. Kombinować. To są pieniądze, potem trzeba wszystkie tabliczki, pieczątki zmieniać. Nie ma nic za darmo. - Chyba wolę, żeby zostało tak, jak jest.
Racibórz według ostatnich danych liczy niespełna 55 tyś. mieszkańców. Gdyby teoretycznie wrócił do województwa opolskiego, byłby trzecim co do wielkości miastem w regionie.